stoję na krakowskim rynkugdzieś płonie Paryż w światłachtyle tu myśli co gołębi pod Adamemwyjadanie okruchów z snów żebraczychi znów co rusz podchodzi czekanie z prośbąo znak pozdrowienia u Piwnicy pod Baranami A na wieży stróżują[…]
Kategoria: wiersze
kundel
odbieram sobie ostatniwiersz bo Różewicz już ichnie pisze – Inni poeci mająnadzieję w dupie i na konceptualne myśli śpieszą się bardzo po – wolibyć zapisane NIC słowem NIE musiWystarczy tylko widmo ruchuI jest i będzie wiadomość[…]
utrenia
Pytam z myśli porankaczy biały kolor śmierci jestjedynym blaskiem w cieniach życia?– Na pewno!? – To co daje wartość twojemu bytowi i karmi twoje latapożywia tajemnicą a jest ona ciąglefenomenem każdego stwórstwa Nikt nie wie Kogo[…]
w przed – wieczności
wydobyty za kształtem dniaz grzechu ojca i matki – powstajesz przed murem jak w środkuowalu wypowiadasz swoją prawdę od A mur słucha i przyjmuje kolejnesylaby dźwięki obrazy bo jest stworzonaw nim dziura jak cierpliwość ku ujściudobra[…]
graffiti
wychylona w bok obłość twej twarzyoka wziernikiem na wyrwę światła świecitu musisz dojść tam zatrzymać swą chwilkępłową – swoje małe zwycięstwo grymas izygzak jeszcze poprawić zrozumieć JAKzamurować pytaniem niepokój – Tenkrzywy zapis bełkotu na cegłachpopękanego[…]
na spełnienie wiosen
Marek Hłaskozadzwonił z enerefu mówiącże : „najwyższa to forma zdradyczekać i milczeć przed tymco się niesprawiedliwiew słowie dzieje…”zwłaszcza wtedy gdy płonąróże – Już lepiej wpierw umrzećw maju – to największa chwałaspełnionych pragnień dla uczuć„pięknych i[…]
suplement do wiersza
gdyby mi kazanobezkarnie wybieraćpomiędzy prawdą a Jezusem( Dostojewski)– wybrałbym Jezusa(Różewicz)gdyżprawdy nie mazostała wykupionajednorazowo- A TUTAJco jest to tylko procentyi ustatecznieniebólu – człek Akrzyż – dodawanie ziemido nieba rozlegleuderza głową słowo kalekie bo ostatnie– giną znaczeniana odnowę zawsze[…]
moi i twoi synowie
synowieprzepowiadają pogody tulą panny w wiosenne dnistrzygą się na O i zlewają siętanimi perfum zapachami ijak niesforne wygięte kocuryspryskują wszystko co nowe A miejsca ich spotkań błaheale stają ponad poważnymisprawami których też nie byłoboję się że[…]
w snach śpi inny czas
czasami w snach możemy zobaczyćprawdziwych ludzi – na krzyżach drógnasze nowe byty odradzają się światełkamiczasami pośród nich lewitują inne tłumyi prawdziwe oblicza anioły bokami drógz kulawa nogą z podwiniętymi ogonamikażdy osobno na czterech stronach znakiem dodawania[…]
ten stary plecień na Holi
trawa zielona – soczysta ścina ponurość ranka we mgle porusza motyle i łzę osusza po nocy i znów rolnik i koń na tle A w sitowiu stawu zaplątał się ptaki wstaje śpiew na „kiedy ranne…”w bezwiedne spotkanie idzie[…]
na autostradzie psi człeku
nosisz w sobie zapach smołygdy na białej lasce słońce cię niesiejak pieczęć i płowe przelatują tuż nad tobą wróbelki Niby chwile od w Hioba myśli rzeka Obok – za wodą końi pies do chmury wystawia językz[…]
„Siekierezada”
– w piątą rocznicę ataku na Word Trade Center kiedy wyły przed atakiem wczesne wrześniowe psyprzez czworobok i sześcian metrów paręw las KTÓRY zakrywa śmieci i uszy igielnez pytania w pytanie tak uchodził bezkres natura tu[…]
na Kresach Chagall
Jest poranek w Jerozolimie Żydzi kiwająi kiwają się pod murem płaczua Europa płacze za swymi snamipłacz ciągnie się tłustym niebemrude ciągnie za sobą pole pod górkę– – – – A horyzont uwiązany do włosów Belli wokół rzekiDachy[…]
Motto:
blado wychylonaś z nocy wszystka krew spłynęła ci do loków i długo ciągnęły za sobą horyzont i wzeszło słońce rudei jak lekki powiew jako olej wylanyimię twoje zostałowypowiedzianemoimi kalekimi ustami
Istnienie twoje – I
wychylona z nocy jesteśkrew spłynęła ci do włosówjeszcze uchylasz po-wiekimiesiąc nagi oświetla naszątak bardzo bezbronną otwartąnoc w której jako olejwylany imię twoje i coraz bardziej wyraźna na ścianach na mgle leżysz a sen łowi drapieżniejsen niesie[…]
Istnienie Twoje – II
A żebyś była – muszęCiebie nie znać A żebyś była – muszęO Tobie nie wiedziećA bardzo tęsknićWtedy kiedy jesteśObok lecz dalekoWyprzedzasz czas I nic nie wieszKtóry Cię w końcudogoni
sen wiersza
Jest 4.30 i jest miejscetakie w galaktyce nocrozświetlona jak dwa cieniecicho nad nami lamentująjeszcze trwamy w mrokachwszechświata tylko punktywykreślone przez Boga nanaszych ciałach plątają sięmiotają poręczami rąkszybkich jak aligatory piaskami znad Nilu nadchodzętyle lat szukałem[…]
rejenie
– spisane na tle tomu wierszy poetki Maryji Rewakowicz „na zielonym dachu” (?)ten dach jest niebieski Jednorożec zjada pomarańczpewnie ją wyjął ze śniegu AChagall na łące lewituje ponadbladą Bellą do ślubu lecą młodo Ona z czerwoną leci[…]
vitae pamięci
rozgryzasz bardzo powoli wiśnię snu a senna ustach i na pierś strużkąnagą zwinnie ucieka zygzakiemwłaśnie piosenki słuchałem Schirley Bassey śpiewa mojelibido już na protezie porankaunosi się ponad skrzydłami okiennic krwawnik zapachniałrwie się z trawy mowa ptaka i nagłos oddech[…]
na ruinach piramid
egipska bogini wciążstrzeże naszej miłoścityle tysięcy lat stoi oboki patrzy jak nasze posagikruszeją od nocy po noc– – – – – – – – – – – – – izsunąłem się oddechemna twe łono i[…]
nocna dygresja
wszyscy samotni mężczyźniw nocy gdzieś śpieszą sięjak przestępcy rozglądają sięi JA prowadzę cię bocznymi uliczkami w mroku i tylko TAMgdzieś maleńkie jakby z rajuświatełko miga na żądze oczy proszą– prowadzę cięobok tupią niecierpliwe latarniena koturnach wysokich na szyjachsmukłych[…]
Orfeum II
cisza – – – – – – – – – – – – – – – – –nie brzęczą już w złocie struny w kolczykach już nie leży Izoldanie rzuca się na ramię jak pieczęćz oczami[…]
spytanie
– co to jest szczęście? – szczęście to jest cytryna zatajone winy w dreszczykugdy pęka ikona i czerwieniejewiśnia w ogrodzie z uststrużką uchodziszczęście pragnie tylko siebienapływa w zastygłą strunę z dotykiem krtani skórka gęsisię na szyi i usypiają[…]
do miłości
pamiętaj o mniechociaż jestem w tobie nie taki jakiego chciałabyś Pani mocna – nie dopuść i Zadbaj zaopiekuj zmysłyżebyśmy mówili o sobie głośnotam gdzie powinniśmy zmilczeć chociaż czasem szlochamyw snach ciał nagich wiecznej miłości o Paninie dopuść i ty[…]