będzie zawsze za mały
choćbyś pomieścił w nim swoje
życia i byty i kolejne zafarbował na nowo
będzie zawsze za ciasny choćbyś z pamięci
wyprowadził go z ram i podpisał światłem
będzie zawsze poprzedni choćbyś zapisał
zmienił mu treść i fabułę i zamalował pstro
zawsze będzie mniejszy nawet gdybyś
oznaczył go znakami zapytania i wykrzyknikami
rozplatał linie kolorem splecione
w warkocze choćbyś go zabrał z ócz
pod po – wieki w pod łzę schował
po istnieniu które cię prowadziło ścieżkę
ramki jak ikonę i zamknął na kosmiczne lata
choćbyś go rozwinął obraz zawsze będzie
niepełny choć teleportowany w inny wymiar
umysłu OBRAZ zawsze będzie uciekał
w oczy zawsze za mały choćbyś pomieścił
w nim swój los wynaturzony z wyobraźnią
Obraz będzie zawsze za mały – nie maluj obrazu
którego nie widzisz nie oprawiaj w zachwyt